OCENY Z PROJEKTÓW
Sytuacja wygląda tak, że wszystkie indeksy wróciły do szuflad...

W pojedynkę nie miałem za wiele czasu (ok 20 min) aby sprawdzić każdego, wpisać brakujące punkty ECTS, daty (np. u dr-a Piczaka bo akurat nie wpisywał) itd. a później jeszcze być przypilnowanym przez panią z dziekanatu, które nie przyjęła - akurat mego indeksu - bez dokładnego jego sprawdzenia - bo jak powiedziała "CO DWOJE OCZU TO NIE JEDNE" zły .


Po wpisach tak naprawdę dziekanat był jeszcze może z godz. czynny, a ja miałem jak wspomniałem ok 20 min .... + jeszcze dojść na dworzec PKP na pociąg.

Tak więc niestety ale resztę musicie zrobić sami lub przez kogoś.





  PRZEJDŹ NA FORUM