egzamin u Buczkowskiego
Jak sie nie powiedzialo tego co wymagał to dopytywał;-) Zalezy jak ktoś to odebral- albo na + albo na -. Jak sie miało wiedze lub cokolwiek poczyatło tna każde pytanie to pytania pomocne z jego ztrony były naprawde pomocne a jeśli nie to był to gwozdz do trumny;-)


  PRZEJDŹ NA FORUM